Kwiatki ze szkolenia

Kwiatek I
Obliczamy rachunek wyników, bilans i skumulowany przepływ pieniężny przy pomocy Excela. Wszystko ładnie wychodzi, liczby dodają się "same". Po ćwiczeniu jedna z dziewczyn pyta mnie:
- A co to za program był?
- Nooo... Excel - odpowiadam nieco zbita z tropu.
- A co to Excel? Bo ja pracuję w Macu.

Kwiatek II
Obiad w postaci kawałków wołowinki w sosie, surówki i kaszy.
Sąsiadka, pochylając się nad swoim styropianowym pojemniczkiem, pyta nieco odkrywczo:
- Ojej, a co to? Ryyyyż?!

0 komentarze:

Mój patron

Mój patron
Pyton Monthy

Mądrości Kleksowe

"Dla psa jesteś panem, kota karmisz"
Jim Fiebig
"Właścicielem domu jest kot. My tylko spłacamy kredyt"
Demotywatory