Słonica

- Zimno mi... - żalę się w czasie obiadu, bo jak zwykle trafiło mi się miejsce pod nawiewem klimatyzacji.
- No co ty? Zimno? Gorąco jest!
- Ale mnie zimno.
- Może ty w ciąży jesteś?
- Nooo... od 25 lat?
- Kurczę, to gorzej niż słoń.

Epitety

- Pa, Klocu - macham Werbenie przed wyjściem do pracy - Pa, Głupolku - macham takoż Piołunowi - Pa, Kochanie - cmokam Lubego.
- Właśnie się zastanawiałem, które określenie do mnie pasuje - śmieje się Luby.
- Koteeek...
- Tak, wiem. Jestem klockiem. I jestem głupolem, kiedy tak mówię - dodaje szybko - A tak w ogóle to mnie kochasz.