Radiowa magia

Każdego dnia o godzinie 9 minut 18 w radio daje się słyszeć: "Nazywam się Żanet Kaleta...", a potem coś w stylu "Spróbuj nowego żelu dopochwowego i kulki domacicznej". R. ma na Żanet alergie, w związku z czym za każdym razem wycisza radio. Tak było i dziś. O 9.28 R. zapytała:
- Ej, a czemu mi radio nie działa?
- Bo je uciszyłaś - sapnęłam z kąta.
Zapanowała chwilowa konsternacja, po niej radio wydało dźwięk.
- Miałaś rację!

1 komentarze:

Olga Cecylia 27 czerwca 2009 12:03  

Nie lepiej zmienić stację radiową? Żeby to w radiu o kulkach dopochwowych położne gadały...

BTW ona jest Żanet Kalyta chyba.