To nie był dla mnie najlepszy dzień. A na dobicie przeczytałam w komentarzu od jakiegoś rozgarniętego użytkownika Internetu (bo inaczej nie nazwę tego pozbawionego poczucia estetyki stworzenia), że TO:
jest: "a gentle and more peaceful alternative to the Pussycat Dolls garbage.:)"
Ja już dzisiaj spać pójdę lepiej.
Ale Pussycat Dolls!? Why?! Why?!
Wiem. For money...
Na dobitkę
Autor:
Anna Radzikowska
wtorek, 30 grudnia 2008
0 komentarze:
Prześlij komentarz