Luby obejrzał drugi odcinek serialu "Więzy krwi" i relacjonuje mi go rano w łóżku.
- I wtedy ten kolega Franka Kohanka, ten czarny Murzyn...
- A widziałeś kiedyś białego Murzyna? - wchodzę Mu w słowo.
- A Michael Jackson?
Racja. Mea culpa.
Biały Murzyn
Autor:
Anna Radzikowska
sobota, 27 grudnia 2008
0 komentarze:
Prześlij komentarz