Promyczek

Och... pewnie wielu z Was jeszcze nie widziało naszego słonka, aniołka i promyka. Oto ona. Werbencia.

Zdjęcie pierwsze wykonane przez Werbenkową Ciocię Naczelną (w skrócie WCN). Kota robi rzecz, którą umie najlepiej, czyli wygląda pięknie i dumnie z nonszalancko zwieszoną łapką. Oczy ma podobno "jak Radzikowska".
Image Hosted by ImageShack.us

Zdjęcie drugie wykonane przez Werbenkową Mamę Naczelną (w skrócie WMN). Kota robi drugą rzecz, którą umie najlepiej, czyli obserwuje nas z ukrycia w celu przygotowania niezawodnej pułapki na Kleksy.
Image Hosted by ImageShack.us

2 komentarze:

Żaba 8 stycznia 2009 12:15  

"Małpy nigdy nie podziwiają lśniącego futra ani błysku w oku, bo zbyt dobrze wiedza o zębach w paszczy."
T. Pratchett, Panowie i Damy, Warszawa 2002, s. 243.

Olga Cecylia 8 stycznia 2009 22:28  

Polecam zwrócić uwagę na harmonię pomiędzy zwieszoną łapą a krzywizną świecznika. Mistrzowskie ułożenie... łapy.

Pozdrawiam,
WCN

BTW słowo do weryfikacji brzmi "cateoni". Kojarzy mi się z jakąś potrawą włoską. Spaghetti cateoni, z sosem serowym i kocimi chrupkami?