Usadziłam się obok Werbeny i pokazuję jej Lubego.
- Patrz, jaki śmieszny - mamroczę.
- Hę? To o mnie było?
- Aha. My jesteśmy dwie kobietki, a ty jesteś facet. Musisz być śmieszny.
- Półtora kobietki.
- Dwie!
- Półtora kobietki. I pół stegozaura. I nawet patrzycie na mnie tak samo. Jak na kleksa.
Matematyka miłości
Autor:
Anna Radzikowska
piątek, 23 stycznia 2009
1 komentarze:
Aż strach myśleć, jaką siłę zyskacie, kiedy Kota przestanie być stegozaurem...
Prześlij komentarz