- Podobno gazu ma starczyć na trzy miesiące. Dyrektor tak mówił.
- Dlatego zastanawiam się, czy nie kupić kuchenki dwupłytowej.
- A po co ci?
- A jak przyjdziesz do domu, gaz ci wyłącza na trzy godziny, to co zrobisz?
- Nic.
- A jak obiad ugotujesz?
- Nie ugotuję. Akurat pod tym względem to się wiele u mnie nie zmieni.
Rozmowa dwóch koleżanek. Jedna poruszona wizją głodnej rodziny. Druga ze stoickim spokojem wypełniająca dyplom.
Niach, niach.
Kryzys gazowy
Autor:
Anna Radzikowska
czwartek, 8 stycznia 2009
0 komentarze:
Prześlij komentarz