- A Koty są takie... jakie to było słowo... na "k" - zastanawia się Ona.
- Pewnie ... - podpowiada Luby powszechnie znanym określeniem na panią negocjowalnego afektu.
- Miałam na myśli konformistyczne - stwierdziła z oburzeniem Ona.
Niecenzuralnie
Autor:
Anna Radzikowska
niedziela, 28 września 2008
1 komentarze:
Po 22 nie powinnam się w ogóle odzywać.
Prześlij komentarz