Luby się struł. Cierpi. Mina nieszczęśnika.
- Zrób mi herbatę - zarządziło biedactwo.
- Jaką? - wołam z kuchni.
- Taką... niezobowiązującą.
Niezobowiązująco
Autor:
Anna Radzikowska
poniedziałek, 22 września 2008
Luby się struł. Cierpi. Mina nieszczęśnika.
- Zrób mi herbatę - zarządziło biedactwo.
- Jaką? - wołam z kuchni.
- Taką... niezobowiązującą.
Copyright 2009 - "Always look on the bright side of life"
0 komentarze:
Prześlij komentarz