Wczoraj, czytając "Wiesci Bangalore", nauczyłam się nowego słówka.
"Gastrosexual" wg lokalnej gazety to mężczyzna, który przejmuje od kobiety częsć obowiązków kulinarnych (umie gotować innymi słowy) w celu podniesienia swojej wartosci w oczach kobiety i seksualnego potencjału. Termin funkcjonuje też w "Urban Dictionary".
Rozmawiam wieczorem z Lubym, relacjonując mu nabytą wiedzę:
- I uważasz, że ja jestem gastroseksualny? Że podnosi mi się atrakcyjnosć seksualna w kuchni? - powątpiewa Slubny.
- Nooo... nie wiem, gotujesz przecież?
- Może cos w tym jest. Jak wyjechałas, to przestałem gotować.
Gastrosexual
Autor:
Anna Radzikowska
piątek, 21 października 2011
1 komentarze:
Ta część zaczynająca się od "w celu" jest kluczowa ;-) Na pewno są kobiety, dla których gotowanie to +10 do atrakcyjności, ale ja żadnej takiej nie znam :-)
Za to znam mnóstwo takich, które obsługują jedzeniowo swoich mężczyzn, robiąc im nawet kanapki do pracy, bo panowie nie umieją.
Prześlij komentarz