Oczywiscie na początku zapomniałam fotografować, ale szybko naprawiłam ten błąd i oto, proszę bardzo, fotograficzny zapis podróży od kuchni:
Aloo Bajji (czyt. alu badżi) - ziemniaczana przekąska, dla nas przygotowana w wersji łagodnej; na zdjęciu w oryginalnym opakowaniu ze starej gazety:
Gotowana fasola z warzywami pożarta na cześć Bangalore, którego nazwa oznacza "miasto gotowanej fasoli":
Uthappam - cienki placuszek z ryżu i urad dal (inaczej vigna mungo) czyli rodzaju czarnej fasoli; do tego duuużo pietruszki, cebuli i papryki. Podaje się go z sosami i chutneyem:
Co już zjadłam (część 1)
Autor:
Anna Radzikowska
środa, 5 października 2011
0 komentarze:
Prześlij komentarz