Złe słowa na "m"

- Piołun, ty mendo!
- Też na "m". Jak MARR.
- Nie, kochanie, MARR jest na "k".
- Aha, czyli rozumiem, że żadne z naszych dzieci nie będzie miało na imię Marek?
- Nie.
- I... i nie będziesz robić z owoców marmolady?
- Nie. Będę robić dżem.
- Ha! Sukinkoty!

1 komentarze:

Olga Cecylia 23 sierpnia 2009 22:31  

Ja lubię konfitury. I powidła śliwkowe!