- Piołun, ty mendo!
- Też na "m". Jak MARR.
- Nie, kochanie, MARR jest na "k".
- Aha, czyli rozumiem, że żadne z naszych dzieci nie będzie miało na imię Marek?
- Nie.
- I... i nie będziesz robić z owoców marmolady?
- Nie. Będę robić dżem.
- Ha! Sukinkoty!
Złe słowa na "m"
Autor:
Anna Radzikowska
wtorek, 18 sierpnia 2009
1 komentarze:
Ja lubię konfitury. I powidła śliwkowe!
Prześlij komentarz