Reduta szczurona

Szczur zginął. Zabiła go pogoń za dobrobytem. Jak niegdyś nasi praojcowie w czasie polowań na mamuty, tak teraz on - by przeżyć, poświęcił życie. Paradoks Losu? Kpina Fortuny? Jego ostatnią redutą była pułapka na myszy. Uczcijmy go minutą ciszy i dwoma herbatnikami.
Zaznaczam, że ze zgonem szczura nie miałam nic wspólnego.

1 komentarze:

Olga Cecylia 27 sierpnia 2008 18:40  

Złapać szczura w pułapkę na myszy to jak przejechać pchłę ciężarówką - nie te gabaryty. Biedak.