- Kochanie! Przecież to niemożliwe, żeby u gnomów dało się koksać reko tylko przez oddawanie runecloth! A jeszcze miałam taki okropny sen! Śniło mi się, że mi skasowało całą reputację, bo mnie zapytali, czy wolę margarynę czy masło, a ja powiedziałam, że margarynę!
Luby padł ze śmiechu.
*****
Wracamy ze sklepu, starając się pociąganiem nosem utrzymać go na miejscu (- 18 stopni + zacinający wiatr). Idę i sarkam.
- Kochanie, robisz się agresywna - stwierdza spokojnie Luby.
- Ja? Ja się robię agresywna? To pogoda jest agresywna. I wiatr!
- A czy to jego wina, że specjalizujesz się w magii ognia? Lód też jest bardzo dobry.
- Aha...
- Bo lód służy do kontroli tłumu. Popatrz na ulicę - jest lód, nie ma tłumu!
WoWowskie historyjki
Autor:
Anna Radzikowska
poniedziałek, 25 stycznia 2010
1 komentarze:
Przy reputacji padłam.
Prześlij komentarz