- Kochanie, przepraszam za wczoraj - wymamrotał Luby po przebudzeniu.
- Czemu?
- A bo się pospałem jak suseł.*
- Ale ja też się pospałam jak suseł.
- Pospaliśmy się jak susły. Jak gadające susły. Susły z Narni!
* "pospałem się", "pospałem się jak suseł" tudzież "jestem mątwą" oznacza, że nie było wieczornej sesji w "Młotka" - stąd przeprosiny.
Susełkowo
Autor:
Anna Radzikowska
sobota, 14 stycznia 2012
0 komentarze:
Prześlij komentarz